Coffee 2 go

Zaletą wielką robienia zdjęć w kategorii fotografia kulinarna jest niewątpliwie fakt, że tuż po wykonaniu miliona zdjęcia, następuje kolejny etap należący do tych równie przyjemnych a mianowicie….. konsumpcja 🙂 W tak upalną i duszną niedzielę zimna kawa z sorbetem porzeczkowym (którego nie widać, bo przykrywa go warstwa kawy i pianki :P) smakuje idealnie :):)

Bo nie chodzi oto, aby tworzyć wymyślne dania, tylko aby tworzyć je z potrzeby chwili 🙂 Nie planuje każdego wpisy przez kilka dnia i nie wyznaczam sobie konkretnego dnia kiedy nowe zdjęcie wyląduje na blogu 🙂 Z takiego planowania często nic nie wychodzi. Przykładem jest dzisiejszy dzień kiedy bardzo chciałam przygotować lekką warzywną tartę z cukinii, papryki, pieczarek i mozzareli, ale niestety po wczorajszym święcie w sklepach pustki i cały plan po prostu wyparował… Do tego okres urlopowy i lekki przestój na blogu 🙂

Ale nie ma co się martwić, bo w głowie mam kilka pomysłów i mam nadzieje, że uda mi się je zrealizować :):)

Udanej niedzieli życzę wszystkim, którzy zaglądają do mnie na blog :):) i tym co nigdy o nim nie słyszeli to też 😛
2 (1 z 1)

Jeden komentarz Dodaj własny

  1. Kill Bill pisze:

    Nie wkładaj tego do buzi. Ja w tym momencie mam na stole nektarynki 🙂

    Polubienie

Dodaj komentarz